Kinga & Krzysztof - Zamość

Tym razem wielkie ‘tak!’ powiedzieli sobie Kinga i Krzysiek. Z zawodu są architekto-konstruktorami także wiadome było, że wszystko tego dnia będzie idealnie wymierzone i zaplanowane =D ( ps. jakby ktoś z podkarpackiego potrzebował sobie zmierzyć walić tu :D. Cały dzień mijaj w mega pozytywnej atmosferze i uśmiechy wszystkich wyczuwalne były z daleka. Krzyśkowi zbierać się pomagał niezastąpiony kochany Sąsiad ( który jak się później okazało był tygrysem tanecznym :D ) natomiast śliczna Kinga koka robiła tuż przy zamojskim Ratuszu, a chwilę później ‘oko poprawiała’ przy pomocy obchodzącej tego dnia 18stoletnie kochanej Agatki z Ejkej! Kiedy chwilę po tym wskoczyła w suknię, pomogła Jej w tym kolejna prześliczna osóbka z tego dnia, świadkowa Kasia – Kinga wyglądała jak 777 milionów dolarów! Minuty później przybył On! Na białym… bmw :D
Kiedy po raz pierwszy Kingę tego dnia zobaczył absolutnie zwariował! Widać było w oczach iskry przeogromne! Kolejne godziny to już sama sielanka we dwoje. Dookoła nich wieeeeele osób ale czuć się dało, że dla nich miłość to zdecydowanie nie pluszowy Miś ;) ( co później na kazaniu zostało potwierdzone… ).
Przez całą mszę dzielnie się trzymali, dopiero podczas przysięgi Krzysiowy jakby głoś się połamał z niewiadomych powodów ;) Kinga była za to strasznie dzielna! Następnym punktem dnia była szalona biba w Pensjonacie Roztocze w Obszy. Pierwszy taniec był tak cudny, że rozpoczął się kilka razy =D Zatańczyli go prześwietnie i to rozpoczęło ogień na parkiecie. LolaBand genialnie bawił gości i trzeba powiedzieć, że jak mało który zespół świetnie czuli ‘densujących’. Kiedy nikt nie patrzył udawało nam się łapać w towarzystwie miliona komarów zachodzące słońce, a chwilę później po błotnych mych kąpielach, gwiazdy na niebie.
Magia pełna! Koniec końców oboje to wymarzone osoby do fotografowania… Kinga & Krzysiu – ściskam mocno!

Foto: Słodko Gorzko
Video: Under the Mask
Fryzura: Zamojskie Atelier Fryzjerskie
Makijaż: Ejkej
Sala: Pensjonat Roztocze