Pluszowa Kraina
Ślub Ilony i Grzegorza. Rozpoczęło się dość stresowo bo musiało być pięknie i perfekcyjnie. Jak się później okazało tak właśnie było. Rozpoczęło się od robienia się na bóstwo w ‘Babiczowym’ królestwe. Chwilę później wystrojeni na biało czarno wesoło przyjęli błogosławieństwo od rodziców i pofrunęli do ulubionego kościoła powiedzieć sobie wielkie Tak! Kiedy już to zrobili jednocześnie wymieniając się obrączkami popędziliśmy do Dworu w hrabstwie Tomaszowickim.
Tam czekał już 9 osobowy genialny Band, który rozpalał parkiet tej nocy. W międzyczasie wcale nie taki traumatyczny pierwszy taniec jakim straszyła Monica Belluci… ojj Ilona ( wyglądają identycznie stąd pomyłka… :D ), szaleństwo fotobudkowe oraz fruwające balony. Podsumowując piękny dzień i milion radości dla Ilony i wiecznie uśmiechniętego Grzegorza ;)))
Teraz zapraszam na kilka zdjęć… ;)))