xxx, pornsam, xpornplease, joyporn, pornpk, foxporn, porncuze, porn110, porn120, oiporn, pornthx, blueporn, roxporn, silverporn, porn700, porn10, porn40, porn800, porn900
Under the Tuscan Sky – Słodko Gorzko

Ślub moich kochanych Chirurgicznych WyrwiZąbków, który odbył się w czerwcu zdecydowanie był jednym z moich ulubionych ever. Ciężko mi powiedzieć, że to ślub najmocniej będący w mojej pamięci to… końcówki po prostu wcale nie pamiętam :D Kasia ze Sławkiem tego dnia wyglądali i bawili się genialnie co zresztą widać na zdjęciach ;) Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o sesji od razu zapowiedziałem, że nie ma innej opcji i musimy zrobić coś wyjątkowego… padło na italię! Oczywiście nie protestowali i szybko ustaliliśmy gdzie dokładnie popędzimy! Padło na jedno z piękniejszych miejsc jakie można sobie wyobrazić czyli romantico Wenecję… oraz moje marzenie od lat Toskanię. Podróż mijała mocno śmiechowo bo generalnie taka była cała ekipka… w przerwach jak przystało na polonijną nację stawaliśmy na parkingu i wcinaliśmy pyszne kanapeczki. Brakowało nam tylko białych skarpet i klapek kubota do pełni szczęścia. Jak już się udało dopędzić do wodnego miasteczka to banany mimo wykończenia nam nie schodziły z ust. Akcja z hotelem była dość zabawna bo sam pisałem bo tego, w którym byłem 4 lata temu przy okazji mojej sesji ale ceny jakie tam były przyszybowały prosto z kosmosu i odpuściłem totalnie. Na miejscu się okazało, że Pan Młody zarezerowował przez booking.com pokój w normalnej cenie… w tym samym hotelu :D Prawdopodobieństwo tego nie za wielkie patrząc na to ile jest hoteli w tym mieście także śmiechów ciąg dalszy :D Co prawda jak już dotarliśmy do pokoju okazał się troszkę inny od tego co pamiętaliśmy i tak było wesoło… szczególnie dla mnie i dla Sławcia, osobników lekko ‘mruczących’ w nocy. Kiedy jeszcze do tego nas zamknęli w jednym pokoju brzmieliśmy jak mała orkiestra składająca się z samych lekko rozstrojonych kontrabasów :D Po pełnych trzech godzinach ‘grania’ w środku nocy, kiedy to jeszcze księżyc królował nad Wenecją, a stonka turystyczna grzecznie spała… popędziliśmy dzielnie w miasto. Tam jak zawsze… przepięknie. Dla mnie to zdecydowanie najbardziej magiczne miejsce w jakim byłem. Nie wiadomo o co chodzi… ale magię czuć wszędzie ( no może poza godzinami dziennymi na placu św. Marka kiedy ilość ludzi jest totalnie abstrakcyjna ). Po sesji nocno-świtowej, zrobiliśmy szalony spacerek bo nieznanych zaułkach. Kilka godzin później, już znaleźliśmy hotel w sercu toskanii ( jak się później okazało miejsce wyjątkowe ze względu na kosmiczną Panią Recepcjonistkę, z którą dogadać się mogłem tylko ja :D ) i pędziliśmy w tamtym kierunku. Wiedziałem, że lato nie jest najlepszym momentem na oglądanie toskanii mimo to spodziewałem się wielkie rozległej krainy. Szybko jednak foto czar prysł. Przynajmniej dla mnie. Okazało się na miejscu, że prawdziwa foto toskania to 30 km dookoła jednego miasteczka ( San Quirico d’Orcia ) i wszystkie te najpiękniejsze widokówkowe miejsca są przy samej ulicy. Autobusowe wycieczki fotograficzne podczas, których tuż przy miejscu gdzie najlepiej widać magiczny ‘Belveder’ zbiera się wielka banda fotografów i strzela dosłownie to samo zdjęcie skutecznie mi wyobrażenie o magicznej Toskanii zabiło. Jednak żeby nie było… ten rejon 30 km kwadratowych na wiosnę ( tylko wtedy trzeba tam jeździć… może jeszcze jesieni troszkę ) musi być przepiękny. Kolorowe pola… niesamowite ukształtowanie terenu… klimatyczne miasteczka… bajka! W hotelu szybko ściągnąłem appkę na telefon, która grzecznie nas prowadziła w te najpiękniejsze miejsca ( chociaż to wszystko jest wzdłuż jednej drogi i mogłem sobie ją odpuścić :D ). Droga z Gladiatora… Dom z cyprysową drogą… Magiczna kępa cyprysów… Wszystko piękne i klimatyczne przy sprzyjającym świetle. Do pełni szczęścia brakowało klimatycznego czerwonego starego kabrio samochodzika i kocyka w all starach rozłożonego na ściernisku… o nie! To jednak było :D Jak wspomniałem ekipa była mega śmiechowa i tak też właśnie przebiegł cały trip. Mimo, że droga męczy nawet w audi to zdecydowani

e było warto! Aż się prosi o więęęęęcej! teraz koniec klekotania i zapraszam ;) Kasia & Sławuś podbijają Italiję!

blog_toskania

Na koniec kilka śmiechowym ;)))

Komantarze
Twój Komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

CLOSE MENU