1ooDAYS!
To jest właśnie ten czas w roku kiedy odbywają się imprezy, na których słychać tajemnicze dźwięki szkła wydobywające się spod stołów… Młodzi mają ciut mniejsze oczka jak tylko światło zgaśnie… No i ogólnie dzieje się w każdym kącie zamojskiego przepięknego OSiRu bardzo dużo!
Jak zawsze z chłopakami z branży foto mamy ubaw z tego jak wspaniale się robi na tej hali zdjęcia tak tym razem było ciut inaczej. Głównie za sprawą Krejzolki Natalii z ekipy InLove. Dekoracje zdecydowanie mocno się wyróżniały na przestrzeni lat i trzeba przyznać, że robiło się zdjęcia zdecydowanie przyjemniej z pochowanymi, w większości przynajmniej, ohydnymi reklamami na ścianach. Bravooo!
Sama biba miała klasyczny przbieg akcji.. najpierw szybkie portretowe zdjęcia – dostojny polonez – grupowe zdjęcia – krejzi biba!
Mi przypadło szpiegować klasę biolchem. Czyli przyszłość polskiej medycyny i już mogę powiedzieć, że potrafią walczyć ze stresem :D Ekipa ultra wesoła… 3G lowe leci!