Iwona & Janek - Zamość
Czasami jest po prostu tak, że wszystko zgrywa się idealnie. Goście, miejsca, pogoda i co najważniejsze Młoda Para.Tak było na ślubie Iwonki i Janka. Wszystko tutaj miało ‚zagrać’ i zagrało idealnie. Od początku ten dzień leciał mocno zgrabnie i pogodnie z mikro przejawami stresu, który były zaplanowane ;) Perfekcyjna fryzura oraz makijaż. Kilka kilometrów dalej Janek ze świadkiem Werterem i jego Chrupkiem z ‚powagą’ wskakiwali w ślubne ciuchy. Dzień był wypełniony wysoką temperaturą i strasznie pozytywną oraz radosną atmosferą. Wszyscy dookoła cieszyli się tym dniem razem z ‚Młodymi’. Przyszła pora na kilka łez błogosławieństwa i sprint do ołtarza. Sprint dosłownie mówiąc dla co niektórych :D Szybka wymiana obrączek, szczera przysięga i kolejny sprint tylko tym razem do genialnego ‚Ogórka’, która wiózł Ich do Karczmy Zamojszczyna gdzie wszystko się działo tego dnia. Lokal tego dnia wyglądał prześwietnie. Zadbała o to Basia i Ania z firmy Powiedz Tak. Jak zawsze świetna robota :) O ogień na parkiecie dbała przecudna Madzia Sałamacha oraz grupa Vexel. Tej nocy działo się sporo, na parkiecie oraz poza nim. Szalona noc była!Dwa dni po ślubie udało nam się wsiąść w policyjny samochód i pofrunąć na fotograficzny podbój Roztocza. Ahhh piękne jest! Iwi & Janku… wszystkiego NAJ!
foto: Słodko-Gorzko
film: ArtsFrame
makijaż na sesji: Ejkej
fryzura: Studio Fryzur
florystka: Powiedz Tak
makijaż: Wakeup&Makeup
restauracja: Karczma Zamojszczyzna