Amandine
A
6 lat temu miałem wielką przyjemność fotografować ślub Ani i Erica. Uroczystość na prawdę piękna, odbyła się w moim ukochanym kościele św. Anny oraz w Hotelu Starym mieszczącym się w samym sercu Krakowa. Bardzo dłuuugo siedział mi cały ten dzień w głowie bo raz, że goście byli wyjątkowi, a dwa Młoda Parą miała między sobą tą wyjątkową chemię.
Minęło 6 lat… i Ania się do mnie napisała z pytaniem czy sfotografowałbym chrztu Ich małej ślicznej córeczki Amandine. Oczywiście z wielką przyjemnością się zgodziłem, szczególnie że odbyć się miało dokładnie tak samo jak Ich ślub. Nawet tort dla małej Gwiazdki był tego samego smaku… Pięknie było ;) Zapraszam serdecznie na reportaż..
Komantarze
Twój Komentarz